Sprzedaż w sieci skończyła się stratą 9 tysięcy złotych
Jak doszło do oszustwa
Kobieta wystawiła opony na portalu ogłoszeniowym. Po kontakcie telefonicznym z osobą podającą się za kupującą uzgodniono szczegóły i ustalono, że to kupująca zamówi kuriera. Sprzedająca podała adres e-mail i otrzymała wiadomość z linkiem.
Po otwarciu linku wyświetliła się strona wyglądająca jak serwis znanej firmy kurierskiej. W formularzu podała dane osobowe oraz numer karty płatniczej. Następnie została przekierowana na stronę bankowości elektronicznej i zalogowała się, chcąc sprawdzić status płatności.
Przebieg wyłudzenia
- oszuści wysłali fałszywy link do rzekomej strony kurierskiej,
- sprzedająca wypełniła formularz i podała dane karty,
- otrzymała telefon z instrukcjami od rzekomego kuriera,
- na telefon przyszedł SMS z informacją o formularzu kredytowym, którego nie składała,
- z rachunku bankowego przelano ponad 9 tysięcy złotych zanim bank zablokował konto.
Rekomendacje policji
Policjanci przypominają, by nie klikać w podejrzane linki, nie podawać numerów kart ani danych logowania do bankowości elektronicznej i realizować płatności wyłącznie przez oficjalne funkcje portali sprzedażowych. Zachowanie ostrożności i ograniczonego zaufania może uchronić przed stratą oszczędności.
Nie klikajmy w przesyłane linki i nie udostępniajmy danych logowania ani numerów kart płatniczych. W razie wątpliwości skontaktujmy się bezpośrednio z bankiem lub portalem sprzedażowym. - asp. Magdalena Ząbek
źródło informacji: asp. Magdalena Ząbek / policja.pl









