Mieszkanka Świdnicy straciła prawie 15 tys. zł na fałszywej inwestycji

Chciała zainwestować i zarobić – straciła blisko 15 tysięcy złotych

44-letnia mieszkanka Świdnicy, przeglądając strony internetowe, natrafiła na reklamę zachęcającą do inwestycji w akcje znanego koncernu naftowego. Wypełniła formularz kontaktowy, a tego samego dnia skontaktował się z nią mężczyzna przez komunikator WhatsApp przedstawiający się jako menedżer inwestycyjny. Poprosił o wpłatę 800 zł na rzekomą rejestrację konta inwestycyjnego, co kobieta zrobiła.

Niedługo potem zadzwonił inny rozmówca podający się za analityka finansowego. Nakłonił ją do zainstalowania programów na laptopie i telefonie, które miały pozwolić obserwować inwestycję. W rzeczywistości aplikacje umożliwiały zdalny dostęp do urządzeń poszkodowanej.

Pod wpływem poleceń fałszywego analityka kobieta założyła konto w wskazanej aplikacji finansowej i zalogowała się do bankowości elektronicznej. Zauważyła samoczynny ruch kursora na ekranie, jednak nie zareagowała na czas. Gdy próbowała przelać ok. 14 tysięcy złotych, transakcja została zablokowana przez bank. Mimo ostrzeżeń pracownika placówki kobieta ponowiła przelew i wykonała kilka transakcji BLIK na konto wskazane przez oszustów.

W międzyczasie na jej nazwisko złożono wniosek kredytowy. Po rozmowie z bankiem nie dokończyła procedury i kredyt nie został przyznany. Mężczyźni nadal naciskali, a jeden z nich groził zgłoszeniem do "Biura Śledczego", co ostatecznie skłoniło kobietę do zablokowania konta i zgłoszenia sprawy Policji.

Poszkodowana straciła w sumie blisko 15 tysięcy złotych. Policja przypomina, że oszuści wykorzystują reklamy rzekomych inwestycji oraz komunikatory, oferując szybki i pewny zysk.

Nigdy nie ufajmy osobom, które przez Internet lub komunikatory obiecują szybki i pewny zysk. Nie instalujmy na swoich urządzeniach oprogramowania wskazanego przez nieznajomych. Nie udostępniajmy nikomu dostępu do swoich kont bankowych ani danych logowania. - asp. Magdalena Ząbek

W przypadku podejrzenia oszustwa należy natychmiast skontaktować się bezpośrednio z pracownikiem banku oraz zgłosić sprawę w najbliższej jednostce Policji.