Chciała pomóc koleżance przy sprzedaży internetowej - straciła oszczędności
Mechanizm przestępstwa polega na tym, że oszuści udają osoby zainteresowanie zakupem przedmiotów wystawionych na serwisach internetowych. By sprawić wrażenie bardzo zainteresowanych zakupem towaru, często prowadzą obszerną korespondencję, szczegółowo wypytując o sprzedawany produkt.
Finalizując transakcję podsyłają spreparowany link, który ma służyć do przyjęcia konta bankowości internetowej sprzedającego. Link przenosi nas na stronę, gdzie wymagane jest podanie kompletnych danych karty płatniczej i jej posiadacza lub proszą o autoryzowanie transakcji kodem otrzymanym z banku. Jeśli to zrobimy, oszust wejdzie w posiadanie wszystkich naszych danych, które są mu niezbędne do wykonywania transakcji na naszym rachunku bankowym.
I tak też było w tym przypadku.... Sprzedająca wystawiła na jednym z portali aukcyjnych sukienki. Chętny do ich zakupu odezwał się bardzo szybko. By transakcja poszła sprawie do sprzedającej oszuści wysłali link, który miała otworzyć i uzupełnić, lecz nie mogła się zalogować. Wtedy poprosiła koleżankę o pomoc w realizacji tej transakcji. 57-latka zgodziła się i to ona zalogowała się do swojej bankowości internetowej przez przesłany, spreparowany link. Po wypełnieniu formularza, przestępcy uzyskali dostęp do jej konta bankowego oraz zgromadzonych tam pieniędzy. Kobiety też bardzo szybko zorientowały się, że padły ofiarą oszustów. 57-latka z banku otrzymała informacje o wypłacie ze swojego konta ponad 16 tysięcy złotych.
Apelujemy o zachowanie ostrożność przy internetowych transakcjach kupna i sprzedaży. Przede wszystkim nie logujmy się do bankowości internetowej przez przysyłane nam linki tylko wybierajmy autoryzowane strony. Pamiętajmy, że nigdy nie należy podawać danych karty płatniczej, aby otrzymać pieniądze za sprzedany przedmiot. Korzystając z portali ogłoszeniowych czytajmy zamieszczane tam ostrzeżenia i informacje odnośnie bezpieczeństwa transakcji.
Oficer Prasowy KPP Świdnica
mł. asp. Magdalena Ząbek