NOCLEGI
ROZKŁADY
13 październik 2011
Rozmowa na dwa głosy
Skąd biorą się problemy w komunikacji kobiet i mężczyzn?
Czasem idealna komunikacja pomiędzy płciami wydaje się być tak trudna, że aż niemożliwa. Gdzie leżą przyczyna tego, że niekiedy -chcąc nie chcąc- po prostu nie możemy się dogadać? Szczegóły w artykule.
REKLAMA
Kobiety z Wenus, mężczyźni z Marsa, a nasz język skąd? Zapewne z jeszcze innej planety. Czy czasem zastanawiasz się nad tym, dlaczego chociaż tłumaczysz coś kilkakrotnie swojemu mężowi, narzeczonemu, chłopakowi, koledze (wybierz co chcesz), on zdaje się jakby w ogóle cię nie słuchał? Skąd taki pomysł? Ponieważ pomimo Twoich żarliwych starań i próśb, on ostatecznie i tak zrobi inaczej – po swojemu. Gdzie leży przyczyna problemów w komunikacji kobiet i mężczyzn?
Kłócimy się wtedy, kiedy ja martwię się o jego zdrowie i kolano, a on ma w głowie tylko piłkę nożną – denerwuje się Jolanta. - Moje argumenty w ogóle do niego nie docierają – dodaje. Nie ona jedna. Jak się okazuje problemy w porozumieniu między płciami nie są wyssane z palca. To fakt poparty licznymi badaniami naukowymi. Jak się okazuje wiele z różnic w porozumiewaniu się kobiet i mężczyzn jest głęboko zakorzenione w naszej kulturze.
Zabawa w podchody
Masz problem. Jesteś smutna i kompletnie nie wiesz, co masz ze sobą zrobić. Zbierasz się w sobie, idziesz wyżalić się ukochanemu mężczyźnie i... Finał wiele z nas bardzo dobrze zna. Ty mówisz mu o swoich kłopotach, mając nadzieję, że Cię zrozumie i sprawi, że poczujesz się lepiej. On natomiast zaczyna się wściekać. Jak udowodnili językoznawcy – brak synchronii podczas udzielania rad wynika z odmiennych oczekiwań względem tego, co chcielibyśmy usłyszeć. Kobiety bowiem pragnęłyby, aby partner ukoił ich rozdygotane nerwy, podczas gdy on często swoją reakcją uderza w problem – tylko pośrednio wyrażając zrozumienie dla uczuć ukochanej. Stąd już tylko krok do kłótni, bowiem bardzo prawdopodobne, że kobieta reakcję swego mężczyzny odbierze jako skierowany w nią atak.
Ja i moja dziewczyna mamy odmienne zdanie na różne tematy. Kobiety mówią coś między wierszami, a mężczyźni wyłapują tylko podstawowe słowa. Do nas trzeba mówić prosto – komentuje Paweł. - A ja wolałabym, żeby mój facet sam się czegoś czasem domyślił. Chociaż z doświadczenia wiem, że to niewykonalne – dodaje Ala. IIe jest prawdy w stereotypie rozgadanych kobiet i wiecznie milczących mężczyzn? Okazuje się, że niewiele. Kobiety i mężczyźni po prostu mówią inaczej. Męska rozmowa opiera się na rywalizacji, kobieca na współpracy, prześciganiu się w podsuwaniu kolejnych tematów i dużej ilości śmiechu. Ponadto, kobiety mówią w sytuacjach, kiedy mężczyźni z reguły nie zabraliby głosu.
Jak się porozumieć? Dużo ze sobą rozmawiać i...słuchać. Bo trening czyni mistrza – także w tym przypadku.
Kłócimy się wtedy, kiedy ja martwię się o jego zdrowie i kolano, a on ma w głowie tylko piłkę nożną – denerwuje się Jolanta. - Moje argumenty w ogóle do niego nie docierają – dodaje. Nie ona jedna. Jak się okazuje problemy w porozumieniu między płciami nie są wyssane z palca. To fakt poparty licznymi badaniami naukowymi. Jak się okazuje wiele z różnic w porozumiewaniu się kobiet i mężczyzn jest głęboko zakorzenione w naszej kulturze.
Zabawa w podchody
Masz problem. Jesteś smutna i kompletnie nie wiesz, co masz ze sobą zrobić. Zbierasz się w sobie, idziesz wyżalić się ukochanemu mężczyźnie i... Finał wiele z nas bardzo dobrze zna. Ty mówisz mu o swoich kłopotach, mając nadzieję, że Cię zrozumie i sprawi, że poczujesz się lepiej. On natomiast zaczyna się wściekać. Jak udowodnili językoznawcy – brak synchronii podczas udzielania rad wynika z odmiennych oczekiwań względem tego, co chcielibyśmy usłyszeć. Kobiety bowiem pragnęłyby, aby partner ukoił ich rozdygotane nerwy, podczas gdy on często swoją reakcją uderza w problem – tylko pośrednio wyrażając zrozumienie dla uczuć ukochanej. Stąd już tylko krok do kłótni, bowiem bardzo prawdopodobne, że kobieta reakcję swego mężczyzny odbierze jako skierowany w nią atak.
Ja i moja dziewczyna mamy odmienne zdanie na różne tematy. Kobiety mówią coś między wierszami, a mężczyźni wyłapują tylko podstawowe słowa. Do nas trzeba mówić prosto – komentuje Paweł. - A ja wolałabym, żeby mój facet sam się czegoś czasem domyślił. Chociaż z doświadczenia wiem, że to niewykonalne – dodaje Ala. IIe jest prawdy w stereotypie rozgadanych kobiet i wiecznie milczących mężczyzn? Okazuje się, że niewiele. Kobiety i mężczyźni po prostu mówią inaczej. Męska rozmowa opiera się na rywalizacji, kobieca na współpracy, prześciganiu się w podsuwaniu kolejnych tematów i dużej ilości śmiechu. Ponadto, kobiety mówią w sytuacjach, kiedy mężczyźni z reguły nie zabraliby głosu.
Jak się porozumieć? Dużo ze sobą rozmawiać i...słuchać. Bo trening czyni mistrza – także w tym przypadku.
PRZECZYTAJ JESZCZE
